niedziela, 16 czerwca 2013

Miesiąc z suplementem SkrzypoVita i dwa tygodnie z pokrzywą.


Dziś mija miesiąc odkąd regularnie zażywam SkrzypoVitę w kapsułkach. Także około dwóch tygodni codziennie piję herbatę z  suszonej pokrzywy. Nie wiem czy to odpowiedni moment na jakiekolwiek spostrzeżenia. Może zacznę od niewłosowych "objawów" bo włosowych póki co nie ma.

1. Zaczyna się lekki wysyp na twarzy, drobne krostki wokół ust i na czole. Mam nadzieję że na tym się skończy, bo z reguły mam bardzo ładną cerę i nie będę zadowolona jeśli wysypie mnie jeszcze bardziej.
Do wczoraj myślałam że należę do grona szczęściar, których wysyp nie dotyczy. Niestety dziś rano zauważyłam pierwsze niespodzianki :(

2. Gdzieś wyczytałam że pokrzywa działa jak afrodyzjak i faktycznie. Moje libido sobie pozwala wołać o swoje każdego dnia, gdy wcześniej nieśmiało szeptało raz, dwa razy na miesiąc.

3. Regulacja pracy jelit. Zaparcia? Jakie zaparcia?

4. Nie ruszają mnie kleszcze (podobno nie lubią witamin z grupy B, które zawiera Skrzypovita). Komary jak żarły tak żrą.


Na tym w sumie koniec, nie zauważyłam szybszego wzrostu włosów, zdają się wręcz stać w miejscu, może odrobinkę mniej wypadają i to by było na tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...