czwartek, 9 maja 2013

RGB

Czyli Red Green Blue na zdjęciach.

Wczoraj po myciu z ciekawości zrobiłam kilka zdjęć włosów w świetle białym, gdyż bardzo zależy mi na zdjęciu, które by w miarę wiernie odzwierciedliło aktualny kolor moich włosów. Foto z ostatniej aktualizacji to totalna porażka jeśli chodzi o kolor, Red szaleje a słońce podświetla i wzmaga czerwony efekt. 
Fotografem zawodowym nie jestem, za to mam fajny program graficzny (nie photoshop)  w którym lubię zdjęcia podrasowywać ( bez powiększania cycków i tym podobnych ).
Wracając do tematu, tym razem w fotkach szalała zieleń. Nie mam bladego pojęcia dlaczego, przecież  światło niby białe z jarzeniówki. 
Więc co Mehbka zrobiła? Odjęła tej zieleni ociupinkę na suwakach RGB.

Oryginał

Po odjęciu kapki zieleni.

Przed

Po

Jakby na to nie patrzeć właściwy kolor moich włosów jest gdzieś pomiędzy, co mi bardzo odpowiada, bo jeden i drugi jest bardzo ładny. Rude refleksy nie przeszkadzają mi jakoś specjalnie, więc chyba daruję sobie płukanki gaszące rudy odcień.
Tu po myciu Barwą ziołową ( zawiera SLS ). Przynajmniej raz w miesiącu muszę użyć by oczyścić włosy z nadbudowanych substancji (oleje, proteiny?), włosy są wtedy bardziej błyszczące i śliskie. Niestety skalp swędzi troszeczkę, więc mycie tym szamponem tylko raz w miesiącu i to rozcieńczonym z wodą.
Po analizie zdjęcia dochodzę do wniosku że moje włosy są zniszczone gdzieś 10 cm od końcówek, czyli dokładnie tam gdzie był rozjaśniacz. Reszta jest w naprawdę dobrym stanie, starczy teraz dbać, podcinać regularnie i nie niszczyć. Jestem dobrej myśli.
Dziewczyny, nie rozjaśniajcie na własną rękę w domu, jeśli nie macie z tym doświadczenia, bo skończycie tak jak ja z wysuszonymi i popalonymi włosami. Lepiej iść do zaufanego fryzjera i zapłacić trochę więcej, mieć profesjonalnie zrobione pasemka, balejaż czy co tam, inaczej i tak będzie trzeba wydać te pieniądze na odzywki, maski, oleje i całą kosztowną akcję ratowania włosów.
Ja przez głupotę straciłam dobre 10 cm z długości włosów a o gęstości nie wspomnę.

Wnioski - Z rozjaśnianiem tylko do zaufanego fryzjera. Ja takiego nie mam, ale nie zamierzam więcej rozjaśniać ani tym bardziej farbować więc nie ma problemu.

Mehbka

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...